Azjatycka perfekcja #2 / wieczór symfoniczny
Koncert w ramach 26. Międzynarodowego Festiwalu "Nova Muzyka i Architektura"
Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"
Wystąpią:
Soyung Yu - sopran
Kim Jongdoo - baryton
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
Kim Jaeha - dyrygent
Gabriela Ułanowska - prowadzenie
W programie:
G. Verdi -Uwertura do opery Moc Przeznaczenia
U. Giordano - Aria Nemico della Patria z opery Andrea Chenier
R. Stolz - Aria Graj na skrzypcach! z operetki Wenus w jedwabiu
F. Chopin - Wiosna nr 2 op.74
R. Leoncavallo - Aria Si può?... Si può?... Signore! Signori! ... Un nido di memorie z opery Pajace
I. Kalman - Hej, o hej, nieś mnie, nieś! z operetki Księżniczka Czardasza
F. Lehar - Usta milczą, dusza śpiewa z operetki Wesoła wdówka
F. Mendelssohn - IV Symfonia A-dur op. 90 Włoska
Tym razem „azjatycka perfekcja” obejmie swym zasięgiem przede wszystkim operę i operetkę. W programie znajdą się bowiem arcydzieła tych gatunków.
Wieczorna schadzka Donny Leonory i Don Alvara kończy się tragicznie – śmiercią ojca dziewczyny, Markiza di Calatravy. Zbieżność tego wątku Mocy przeznaczenia Giuseppe Verdiego (1813-1901) z mozartowskim Don Giovannim – nieprzypadkowa. To „zbyt długie, chaotyczne” i przekontrastowane dzieło operowe Verdiego rozpoczyna najbardziej znana uwertura autora Traviaty, oparta na słynnym motywie „przeznaczenia”.
Przejdźmy do arcydzieł operowego weryzmu. Poeta Chénier – tytułowy i tragiczny bohater opery Umberto Giordano (1867-1948) to jak pisał Piotr Kamiński: „marzyciel oszukany przez własne marzenia, intelektualista zmiażdżony przez historię, której w chwili słabości zaufał”. Może właśnie dlatego Gérard na początku nie potrafi zobaczyć w nim wroga ojczyzny (aria Nemico della patria). O „teatrze w teatrze”, który za chwilę ukarze prawdziwy dramat bohaterów opowiada odbiorcom opery Pajace Ruggiera Leoncavalla (1858-1919) garbaty Tonio przebrany w kostium postaci z commedii dell’arte – Tadea w arii Si può?... Si può?... Signore! Signori! ... Un nido di memorie.
Węgierski kompozytor Emmerich (Imre) Kálmán (1882-1953) obok króla walców Johanna Straussa i księcia wiedeńskich przebojów Franza Lehára (1870-1947) widnieje w panteonie twórców wiedeńskiej operetki. W programie wieczoru przeboje: Hej, o hej, nieś mnie, nieś! – aria Sylwii z I aktu operetki Księżniczka czardasza Kálmána, lehárowski hit: Usta milczą, dusza śpiewa z Wesołej wdówki oraz aria Graj na skrzypcach! z operetki Wenus w jedwabiu ‒ Roberta Stolza (1880-1975).
Róg muzycznej obfitości dopełnią: pieśń Wiosna op. 74 nr 2 Fryderyka Chopina (1810-1849) oraz IV Symfonia A-dur op. 90 Felixa Mendelssohna (1809-1948), która otrzymała przydomek „Włoska”, gdyż jej zamówienie przez londyńską Philharmonic Society w 1832 roku zbiegło się z wcześniejszym pobytem kompozytora we Włoszech. W swoich listach z włoskich wojaży z 1830 roku Mendelssohn często pisał o zamiarze uchwycenia atmosfery Italii w „symfonicznej postaci”. Zatem londyńskie zamówienie przyśpieszyło jedynie ukończenie dzieła.
Całą symfonię kształtuje zasada ładu, proporcji i symetrii. Pogodny klimat kompozycji przywodzi na myśl antyczne piękno Italii i jej cudowny, śródziemnomorski klimat. Na przestrzeni całego utworu posłużył się Mendelssohn jasnymi, delikatnymi brzmieniami. Nawet orkiestrowe, pełne temperamentu tutti, występujące w finale nie jest w stanie zaprzepaścić „koronkowej harmonii”, lekkości i elegancji brzmienia. Wyraziście i bardzo plastycznie uchwycona forma dzieła sprawia, że słuchanie tego utworu staje się prawdziwą przyjemnością.
Aneta Derkowska